Menu Zamknij

Internetowe oszustwo, kradzież środków pieniężnych z rachunku bankowego, zaciągnięcie kredytu przez oszusta bez zgody i wiedzy posiadacza rachunku bankowego

Niestety w przypadku internetowego oszustwa wizyta w komisariacie Policji przeważnie nie przynosi oczekiwanego skutku, postępowania karne często są umarzane na etapie postępowania przygotowawczego z uwagi na „niewykrycie sprawcy”. Czy to oznacza, że ofiary mają związane ręce? Nie. Warto poszukać innego rozwiązania którym to jest powództwo cywilne.

Coraz częściej słyszymy o tym, że posiadacze rachunków bankowych zostają oszukani przez nieznane osoby, czego skutkiem jest utrata zgromadzonych oszczędności. Niestety niejednokrotnie osoby które przejmują kontrole nad rachunkiem bankowym bardzo szybko zaciągają pożyczki w imieniu pokrzywdzonych. W konsekwencji – wskutek oszustwa można stracić nie tylko pieniądze, ale również zostać obciążonym zobowiązaniem finansowym na rzecz banku. Co wówczas należy zrobić? W pierwszej kolejności przeważnie Klienci udają się do komisariatu Policji, niestety, jak wynika z mojego doświadczenia – Policja przeważnie nie podejmuje skutecznych czynności w sprawie, tj. nie jest w stanie ustalić sprawców. Przeważnie przestępcy działają w ramach tzw. zorganizowanych grup przestępczych. Tak dzieje się chociażby w zapewne znanym większości sytuacjom, tj. podszywaniu się przez sprawców pod pracowników banków którzy dzwonią do nas rzekomo z tego samego numeru telefonu czy też w momencie kiedy sprawcy kontaktują się z nami wskutek uprzednio wystawionego przez nas przedmiotu do sprzedaży na portalu OLX.

Po zorientowaniu się, że mieliśmy kontakt z oszustwem, natychmiast należy poinformować o tym instytucję w którym prowadzony jest rachunek bankowy. Następnie, pomimo tego że działania zwykle nie przynoszą oczekiwanego skutku, należy złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (to nic nie kosztuje!). Kolejno, co może się wydawać najrozsądniejszym rozwiązaniem, warto skontaktować się z adwokatem celem rozważenia dochodzenia swoich praw na drodze postępowania cywilnego.

Gdy oszust zaciągnął w naszym imieniu pożyczkę której spłaty domaga się od nas bank, należy powziąć rozważania w zakresie wytoczenia powództwa o ustalenie nieważności umowy. Sądy wskazują, że oszuści na skutek wprowadzenia poszkodowanych w błąd uzyskują dostęp do konta internetowego i zawierają w ich imieniu umowy pożyczki. Zawarte w takich okolicznościach umowy nie mogą być jednak co do zasady uznawane za ważne czynności. Czynności cywilnoprawne nie mogą być wykorzystywane jako środki do osiągnięcia celów przestępczych. Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie o sygn. akt I C 536/21 rozpoznając powództwo o ustalenie nieważności umowy pożyczki słusznie wskazał, że „sprawcy nie tyle uszczuplają środki pieniężne wniesione przez powódkę na konto bankowe, ile wykorzystują jej konto jako konto techniczne, by przeprowadzić przestępne działanie wyłudzenia środków pieniężnych od banku”. W sytuacji wygranej z bankiem, powodowi przysługuje roszczenie o zwrot kosztów które m.in. poniósł na wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika.

Gdy oszuści pozbawili nas oszczędności zgromadzonych na rachunku bankowym, również warto rozważyć powództwo cywilne, tj. tzw. sprawę o zapłatę. Wówczas rolą sądu jest zweryfikowanie czy poszkodowany dopuścił się tzw. rażącego niedbalstwa. Nie wystarczy zatem zwykłe niedbalstwo, musi ono nosić przymiot „rażącego”. Dlatego też należy przeanalizować stan faktyczny w którym to doszło do oszustwa, podejmowane przez pokrzywdzonego czynności bezpośrednio po zdarzeniu, a następnie rozważyć czy pozwanie banku pozwoli posiadaczowi rachunku bankowego na odzyskanie skradzionych środków. Wielu z nas niejednokrotnie otrzymywało krótkie wiadomości tekstowe chociażby z prośbą o dopłatę nieznacznej kwoty, np. złotówki do wykonanej przez nas uprzednio transakcji. Kliknięcie w przesłany link a następnie wykonywanie dalszych instrukcji niestety miewa poważne konsekwencje. Dlatego warto jest skonsultować się z adwokatem który niejednokrotnie pomoże podjąć skuteczną walkę celem odzyskania skradzionych oszczędności. Na banku bowiem spoczywa szereg obowiązków, czego przeważnie świadomości nie mają posiadacze rachunków bankowych. Niezbyt precyzyjne weryfikowanie komunikatów które przesłali do nas oszuści, nie pozbawia nas możliwości wygrania sprawy cywilnej przeciwko bankowi.

Ustawa o usługach płatniczych zawiera szczególną regułę dotyczącą ciężaru dowodu w przypadku dochodzenia roszczeń z tytułu nieautoryzowanych, nienależycie wykonanych lub niewykonanych transakcji. W przypadku powyższych roszczeń ciężar udowodnienia, że transakcja została autoryzowana przez użytkownika lub że została wykonana prawidłowo, spoczywa na dostawcy.